Forum matfizu Rybnik 2005

[Triss]

[Zenon]

Berger z najnowszego zeszytu :

"Robi sie kiełbase z mięsa " 5.III

"Ale to są wielkei ryby.
Marcin: Piwo też takie jest" 16.III

"Ja musze rękę na wodzy trzymać , aby ci nie przyłozyć " 16.III

"Ja niestety przyszedłem prosto z drogi " 19.III

"Comte - twórca obrzydliwego, niestrawnego, sześciotomowego dzieła filozoficznego do zerzygania" 23.III

"Dobzre... Źle ... Dobzre ... ... zapętliłem sie" 23.III

Łopat: "Dobry voltomierz ...
Bania: " ...to martwy voltomierz." 21.III

EDIT: Zmieniłem 'n' na 'm' literowka litery są koło siebie na klawiatuzre

[Mglisty]

A nikt nie ma cytatu xiędza? Wiem ze był dobry, nie wiem, jak szedł.

[Triss]

"Conte - twórca obrzydliwego, niestrawnego, sześciotomowego dzieła filozoficznego do zerzygania" 23.III

mój faworyt:D
a nie czasem Comte? mała literówka:) bo nie wierze ze ten purysta językowy Berger sie pomylił

[Gwynbleidd]

Powinno byc Comte i Berger sie nie pomylil.

Mi to pasuje ze jest takim purysta. Przynajmniej nie wprowadzi nas w blad.

[Gwynbleidd]

Ryan: "Buli swego czasu zadawał sie z Bulim"

No w sumie swego czasu tez sie ze soba zadawalem...

[Mglisty]

Ja od pewnego czasu nie chcę mieć ze sobą nic wspólnego

[Zenon]

Berdżer :

"Nie jestem zaskoczony , ze odpowiedacie ciszą . Zaskoczony bym był , gdybyscie omówili mi teorię mimetyzmu Arystotelesa" . 26.III

"Ja czekam na ten dzwonek jak na zbawienie. Mój organizm potrzebuje kawy. Zaraz padnę bykiem i bedę leżał pod katedrą " 26.III

"Proszę mi na moment pokazac podręcznika " 26.III

Z tablicy : " realizm = mimetyzm objektyzny"26.III

Targosz: " Czego by nie było, gdyby nie było rolnictwa ? "
Ja : " Andrzeja" 26.III

Targosz: " Jakie czynniki wpływaja na rozwój rolnictwa ? "
X: "klimat, gleba "
Bania: "moment dziejowy !" 26.III

[Triss]

hm no okej coś też napisze w końcu najdłuzej z nim przebywam;p

na lekcji jakiś tydzień temu Berdzi skłąda życzenia koleżance bo urodziny miała no i jej zyczy " I ŻEBYŚ NIE BYŁA TAKA PYSKATA JAK PATRYCJA" ;]

dla niewtajemniczonych Patrycja = Triss;p

[Triss]

Dialog musi być


--------------------------------------------------------------------------------

Patrycja podczas omawiania eskapizmu i nieszczesliwej miłosci głównego bohatera "Cierpień Młodego Wertera":
- Ale on wraca !
P.Berger:
- I co? Żyje w trójkącie? ( + uderzanie głową o szafę )

--------------------------------------------------------------------------------

P.Berger do Basi i Magdy:
- Wolałbym,żebyscie nie kradły tego całunu
Dziewczyny:
- Jedna szmata wiecej w torbie nie robi nam roznicy

--------------------------------------------------------------------------------

ktoś:
- O, to wygląda jak kinder niespodzianka
Przewodniczka:
- kinder niespodziankę to robi jeż w fabryce prezerwatyw.

--------------------------------------------------------------------------------

Hania:
- Rybka, ja Cie jeszcze w pidzamie nie widzialam!
Ryba:
- To nie jest pidżama. TO JEST DRESIK!

--------------------------------------------------------------------------------

Wiola do nowo poznanego Czecha:
- Czy ty nas rozumieć, czy ty się domyślać co my powiedzieć?

--------------------------------------------------------------------------------

Znów Wiola do Czecha:
- Ale ja nie mieć roaming, ja nie dać ci numer, bo nie umieć odpisać.
Czech:
- Ne wadzi.

--------------------------------------------------------------------------------

Czesi do Wielkich Sióstr Joł po półgodzinej znajomosci:
- Milujit was! Kochamy was! Polska! Polska!
^^^ góra ^^^
^^^ wybór opowieści ^^^


--------------------------------------------------------------------------------

Wielkie Siostry Joł do przechodzącej Czeszki:
- Ahoj! Gdzie zjeść albo pić?
Czeszka:
- Alko?
WSJ:
- Ano alko! Ej, dziewczyny alko może być, nie?

--------------------------------------------------------------------------------

Przewodniczka:
- A ta skałka przypomina.... No właśnie, co wam przypomina?
Wiola:
- yyy, królewnę?
Przewodniczka:
- Co ty piłaś? To jest wielbłąd.

--------------------------------------------------------------------------------

P.Berger do Mateusza siedzacego w pokoju Ali:
- Mateusz, czemu sciagnales buty?
Mateusz:
- A nie wiem
P.Berger:
- Dobrze, ze przyszedlem, bo by sie pewnie na butach nie skonczylo.

--------------------------------------------------------------------------------

P.Kuczera:
- Pamiętacie z zeszłego roku,co to pedosfera? Mówiła wam coś pani Kłos?
Adam:
- Tak, mówiła nam, że mamy sobie nie kojarzyć...

--------------------------------------------------------------------------------

P.Ryszka o 14.50
- Kamillo, che ore sono? ( która godzina? )
Kamil:
- Dieci meno tre ( 9:57:P)
Kuba:
- Taki mix! xD

--------------------------------------------------------------------------------

P. Ryszka:
- Przetłumaczcie zdanie: "... braccia e le gambe "
Kamil:
- Coś tam, że bracia mają gębę xD

--------------------------------------------------------------------------------

P.Tomiczek:
- A Pietrasikowa mi egzaminu nie zdała! Gdzie ona jest?
Wiola:
- Tu jestem, ja na pogrzebie byłam u babci
P.Tomiczek:
- A co mnie ochodzi pogrzeb! To jest EGZAMIN Z PO! To jest ponad wszystko!

--------------------------------------------------------------------------------

ktoś z klasy:
- A pan profesor to jaki ma stopień?
P.Tomiczek:
- Hmm, no wiesz, ja jestem Kapitanem
Klasa:
- Ułaaaaaaaał
Tomiczek:
- Ach, przestancie!

--------------------------------------------------------------------------------

P.Berger:
- No nie, to w Urzędzie Miasta nie przejdzie... No chyba ze was odprowadze, pomacham i zostawie tam
ktoś z klasy:
- To nie byłby zły pomysł...

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kamińska:
- Jakie to prawo chemiczne?
Adam:
- Kolumba!

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kamińska:
- No, Andrzej, podpisz ten związek
Andrzej pisze na tablicy: żelazek metalu II
^^^ góra ^^^
^^^ wybór opowieści ^^^


--------------------------------------------------------------------------------

P. Rduch w okolicach lutego:
- Zmieni się plan i nie wiem kiedy się spotkamy...
Ktoś z klasy:
- We wrześniu!

--------------------------------------------------------------------------------

Kuba:
- W lęgniach są komórki jajowe, a w plemniach są te no...
Ktoś z klasy:
- Plemniki?
Kuba:
- A no właśnie...

--------------------------------------------------------------------------------

P. Ciesielska:
- Oo, widzę, że Ty zrobiłaś zadanie, a chcesz je nam omówić?
Natalia:
- NIE!

--------------------------------------------------------------------------------

P. Ciesielska:
- O czym ostatnio mówiliśmy...
Bober:
- O meduzach, co nie Spytko? (po dziś dzień nie wiadomo co łączy Kubę, Bobra i meduzy)

--------------------------------------------------------------------------------

Paweł Lustig:
- Ciepła woda!
Kondys:
- A co? W Bełku tylko ze studni? Faktycznie, u was nie ma kanalizacji!

--------------------------------------------------------------------------------

Adaś Pulchny:
- Ja chcę zaliczać fizę!
P. Kondys:
- A czemu nie zaliczałeś ostatnio?
Adaś Pulchny:
- Bo byliśmy na konkursie
P. Kondys:
- No i co?
Adaś:
- No nie udało nam się przejść do kolejnego etapu, aczkolwiek bylismy blisko
P. Kondys:
- Durczok, i Ty z nimi? Wspolczuje.

--------------------------------------------------------------------------------

ktoś z klasy:
- Bo w Bełku nie ma bloków
Paweł Lustig:
- Jak to nie? Grzeszysz!
P. Kondys:
- Dla wszystkich niezorientowanych Bełk dzieli się na dzielnice: wieś, bloki, a w środku jest majątek! I jeszcze ten... Koło gór, Paweł jak to jest?
Paweł Lustig:
- GÓRNIOK!

--------------------------------------------------------------------------------

P.Kondys:
- Jak chłodzimy napój od góry czy od dołu?
Wiola:
- Ja herbatę chłodzę od dołu, wkładam ją do wody
P.Kondys:
- Bo od góry by ci się wydała
Wiola:
- No fakt... To nie wiem
^^^ góra ^^^
^^^ wybór opowieści ^^^


--------------------------------------------------------------------------------

Hania:
- A bo ten był smutny ... eee, a tamten nie...
P. Berger:
- A zmyślasz Hania normalnie, wiesz co!

--------------------------------------------------------------------------------

P. Marciniak:
- Dlaczego mówimy, ze ludzie odgrywają rolę nauczyciela, rolę ucznia...
Kamil:
- Bo życie jest teatrem?

--------------------------------------------------------------------------------

Artur:
- Pani! Ja mam pytanie: czy na szkliwo dobrze wpływają rybie jaja?
KLASA W OSŁUPIENIU
Higienistka:
- A dlaczego rybie?
Artur:
- Bo tak

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kłos:
- Wiesz gdzie jest....
Adaś:
- Nie wiem, ale się dowiem
Pani Kłos:
- To podejdź, ja ci coś pokaże (na szczęscie pokazała na mapie )

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kłos:
- Przypomnijcie sobie dzieje Ziemi
ktoś z klasy:
- To ja zapytam babcię

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kłos:
- Pulchny z Solą pokazać mi zeszyty
Adam:
- No ja chwilowo nie prowadzę
P. Kłos:
- Zlikwidować go!

--------------------------------------------------------------------------------

Wiola:
- Ja jestem dobra z tej geografii, ja ją bede zdawala na maturze
Pani Kłos:
- No moze lepiej nie... ( pomimo wszystko, Wiola trzyma się tej wersji po dzień dzisiejszy )

--------------------------------------------------------------------------------

Jakaś dziewczyna weszła do klasy, krótki dialog, po czym ona:
- Ja wiedziałam że tak będzie
P. Marciniak:
- Halama też wiedział

--------------------------------------------------------------------------------

Kuba:
- Snilo mi sie to!
Pani Marciniak:
- Co ci się snilo? Że kartkówki nie bedzie? Och, jak ja się cieszę, że wam się hista śni po nocach

--------------------------------------------------------------------------------

Bober:
- Durczok, o której masz busa?
P. Marciniak:
- Ha! Z Durczokiem się nie kolegujcie, przynajmniej nie polecam!

--------------------------------------------------------------------------------

P.Marciniak:
- Jak donosi mój ulubiony uczeń Jakub S.
Kuba:
- wow!
P. Marciniak:
- Haha... żart sytuacyjny czy Jakub S. jest uczniem czy uczniem moim ulubionym?

--------------------------------------------------------------------------------

P.Marciniak:
- Cyranka czamu Ty nie chodzisz na w-f?
Ewa:
- bo ja Pani profesor mam chory palec
P.Marciniak:
- jakbyś miała tylko palec chory, to by było dziecko dobrze
^^^ góra ^^^
^^^ wybór opowieści ^^^


--------------------------------------------------------------------------------

Tomiczek:
- kładź się
Jedna z dziewczyn:
- nie, ja nie. Ona!
Tomiczek:
- Mi to obojętne... mozecie się wszystkie położyć

--------------------------------------------------------------------------------

Artur:
- Czemu pani nie została lekarzem
Kuczera:
- A czemu lekarzem?
ktoś z klasy:
- Bo on by chciał być przez panią leczony!

--------------------------------------------------------------------------------

Kuczery:
- Zdefiniujmy gleby inicjalne. Z czym wam się one kojarzą?
ktoś z klasy:
- Z inicjacją!
Kuczera:
- Ach, te hormony

--------------------------------------------------------------------------------

Wiola:
- Aaaaaa...! Tu jest szerszeń!
P.Kuczera:
- To nie jest szerszeń. Ja mam szerszenie w domu i są dwa razy większe niż to coś.
Wiola:
- Po co pani szerszenie w domu?
P.Kuczera:
- A, zalęgły się

--------------------------------------------------------------------------------

P.Kuczera:
- Postacie to są w filmie historycznym
Wiola:
- Ale dla mnie życie to teatr!

--------------------------------------------------------------------------------

P. Kuczera:
- Które państwo ma najniższy przyrost naturalny?
Agata Z.:
- Watykan
P.Kuczera:
- Watykanu w to nie mieszajmy..
Kamil:
- A Watykan sie miesza do wszystkiego!

--------------------------------------------------------------------------------

P.Kuczera:
- Jakim jestesmy krajem pod względem gospodarki?
Ktoś z klasy:
- Zakopanym...

--------------------------------------------------------------------------------

P.Rduch:
- Pawel, zapisz wszystkie liczby naturalne większe od 48 i mniejsze od 130.
Paweł pisze na tablicy: " 130 < 49 "
P.Rduch:
- A cóż Ty tam takiego napisałeś?
Paweł:
- Troche to dziwne..

--------------------------------------------------------------------------------

P.Berger:
- Nie ma ktoś przypadkiem poezji Mickiewicza dzisiaj?
Wiola:
- Mam w domu!
Berger:
- Wiesz, co ja mam w domu?
Wiola:
- Nie wiem..

--------------------------------------------------------------------------------

P.Berger:
- Jak uzasadnić to, że wojujący romantyk, przeciwnik klasyków sięga po sonet, czyli gatunek klasyczny?
Wiola:
- Zwariował !!!

[Wojok]

lteraz będzie autotematyczne;p... dzisiaj na wosie wchodzi kuczera i z tekstem : siadajcie i wyciągnijcie karteczki
na to kreis wstaje i zaczyna, a potem cała klasa, śpiewać sto lat... kuczera zdezorientowany, my skończyliśmy, a ja z tekstem: pan się powygłupiał, my się powygłupialiśmy i możemy siadać;]

[Triss]

ahhh Kuczera z moich cytatów to tak apropo Pani z geografii;p

a teraz perełki z dzisiejszego pola


Berger " W jakich sytuacjach zazwyczaj jęczycie?"

chyba domyslacie sie jaka była reakcja i odpowiedzi;p wolałam sie nie odzywać^

" Idzie Jasiński gówniarz trzyma ręce w kieszeniach i rzy nim Staff ma na noc"

^^

" Czy przypominhacie sobie z wczesniejszych lat konteksty?"

buhahaha my sobie nigdy nie przypominamy;p

[Zenon]

W trakcie pisania analizy pzrez 2b, Berger na pare chwil wychodzi z klasy , Paweł K wykorzystujac ten moment po kolei pyta każdego :
- Co napisać we wstępie ?
Niestety nie uzyskuje odpowiedzi , na co ja nie potrafiąc juz wytrzymać mówie :
- Napisz o otwarciu Plazy w Rybniku.


Dzisiaj na biologii, zainspirowany przez Jasia, komentuje mutacje ( TRISOMIA XYY Supersamiec) stwierdzeniem :
- Tomiczek

Qba P. :" Dzięki wielkie Zen. nas prowadź, a my za Tobą jak za Stalinem, geniuszem pokoju"

Przed sprawdzianem z romantyzmu :
Dejf:co to jest nitoza ?
Zen: nie było czegoś takeigo
Dejf:"no to mitoza
Zen: to podział komórki i to nie ma nic wspólnego z romantyzmem. Moze chodziło ci o hipostaze ?
Dejf: no właśnie !

[ewcia]

pan Piotr Kuczera do dziewczyny z trzeciej klasy uczacej sie historii i pytajacej go o jakas date:
-wazna jest przyszlosc, nie przeszlosc

[ewcia]

markus bergerus: (o naszym jezyku)("naszym" w sensie uczniow naszej klasy:P)

"pseudoitelektualny bełkot naćpanego kota"